Akcja przeciwko wymuszaniu zakupu systemu Windows

Uwolnij Laptopa

wtorek, 18 marca 2008

myśli nieokiełznane zgubiły formę, lecz ostała się treść...

Powstał system, a w nim płynie energia;
energia tworzy podsystemy;
tworzy życie jako proces przemiany,
jak woda tworzy fale.

Jesteśmy falą energii płynącą przez wszechświat,
mechanizmem energią poruszanym.

Lecz oto powstała świadomość:
maszyna zbudzona ze snu bez początku,
sprzężenie zwrotne zwane duszą
przez tych, którzy mają nadzieję
lub boją się końca, boją się
bezcelowości...

I oto patrzę w gwiazdy
z płonną nadzieją, że tam,
tam znajdę odpowiedź,
sens nieskończoności,
nieskończony sens...

Ilu już przede mną patrzyło W te same gwiazdy?
ilu już szukało w nich prawdy...

Nic w życiu nie boli bardziej niż niemoc,
gdy porywa cię nurt życia w stronę wód śmierci.

Może lepiej nie myśleć, nie być?
Może lepiej zwykłe życie przeżyć?
Nie widzieć dalej, niewiele rozumieć,
nie szukać prawdy lecz kochać umieć?

Gdyż patrząc w gwiazdy szukamy miłości,
szukając prawdy szukamy ludzi;
bez nich nawet kosmos cały jest pustkowiem nieskończoności.

Pewnie to chemia, pewnie biologia,
lecz cóż poradzić na to mogę?
Bić się ze światem, z samym sobą?

Szukam stabilności lecz nie znoszę rutyny,
Szukam skały, lecz chcę mieć skrzydła...

Może życie musi być zmienną?
Sinusoidą szczęścia i nieszczęścia?

Może zamiast próbować przybyć nieskończoną granicę wyobraźni i zrozumienia warto...
dać się porwać nurtowi życia...?


W końcu co mam do stracenia? :)

niedziela, 2 marca 2008

"Teoria informacji"

Oto płyta z grą komputerową.
Prawdopodobnie ostatni egzemplarz na świecie.

Ktoś złamał ją wpół, zniszczył nieodwracalnie...
Czy zniszczono płytę, czy grę?

Zniszczono także grę? A jeśli jednak ktoś kiedyś zrobił kopię, która przetrwała zniszczony oryginał - czy nadal zniszczono grę?

Może zniszczono jedynie nośnik?
Jeśli tak, to gdzie jest gra? Czy gra to rowki i występy płyty, czy elektrony płynące przez komputer?

Jeśli płyta jest tylko nośnikiem, a elektrony tylko odczytem to czy ta gra w ogóle kiedykolwiek istniała?

Nie jest ona materią ani energią - według norm naszej nauki gra nie istnieje.
Gra jest informacją, płyta jej nośnikiem, prąd jest odczytem. Bez energii i materii gra nie może zaistnieć w tym świecie, lecz jednak jest...

Może tak samo jest ze świadomością, z umysłem? Neurony to nośnik, elektrony to odczyt, ja to informacja...
Czy ja istnieję?