Powstał system, a w nim płynie energia;
energia tworzy podsystemy;
tworzy życie jako proces przemiany,
jak woda tworzy fale.
Jesteśmy falą energii płynącą przez wszechświat,
mechanizmem energią poruszanym.
Lecz oto powstała świadomość:
maszyna zbudzona ze snu bez początku,
sprzężenie zwrotne zwane duszą
przez tych, którzy mają nadzieję
lub boją się końca, boją się
bezcelowości...
I oto patrzę w gwiazdy
z płonną nadzieją, że tam,
tam znajdę odpowiedź,
sens nieskończoności,
nieskończony sens...
Ilu już przede mną patrzyło W te same gwiazdy?
ilu już szukało w nich prawdy...
Nic w życiu nie boli bardziej niż niemoc,
gdy porywa cię nurt życia w stronę wód śmierci.
Może lepiej nie myśleć, nie być?
Może lepiej zwykłe życie przeżyć?
Nie widzieć dalej, niewiele rozumieć,
nie szukać prawdy lecz kochać umieć?
Gdyż patrząc w gwiazdy szukamy miłości,
szukając prawdy szukamy ludzi;
bez nich nawet kosmos cały jest pustkowiem nieskończoności.
Pewnie to chemia, pewnie biologia,
lecz cóż poradzić na to mogę?
Bić się ze światem, z samym sobą?
Szukam stabilności lecz nie znoszę rutyny,
Szukam skały, lecz chcę mieć skrzydła...
Może życie musi być zmienną?
Sinusoidą szczęścia i nieszczęścia?
Może zamiast próbować przybyć nieskończoną granicę wyobraźni i zrozumienia warto...
dać się porwać nurtowi życia...?
W końcu co mam do stracenia? :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
przepraszam za chaotyczna odpowiedz ale jestem po operacji onkologicznej.Sens zycia jest w osobowym BOGU,ON ZOSTAWIL NAM PUSTKE W SERCU ,KTORA MOZE TYLKO SAM WYPELNIC.CZYTAJ EWANGELIE I PROS O MADROSC ABY bOG DO CIEBIE PRZEMOWIL,A TAK SIE STANIE.oDDAJ SWOJE CENNE ZYCIE Jemu on da ci sie poznac i wleje wiare w twoje serce ,moze nie stana sie jakies rzeczy nadprzyrodzonw ,ale niewidzialna operacja duchowa w twoim wewnetrznym czlowieku i spojrzysz inaczej na swiat innymi oczyma .POZDRAWIAM .ULA
Prześlij komentarz